Wiersz 1: Am C Kochałam pana jedną chwilę G F Kochałam pana, gdzieś z ukrycia Am C Kochałam pana nie najmilej G Dm Nie słychać było serca bicia Am C Pomysłu na to mi zabrakło G F Kochałam pana siedząc w kącie Am C Milczało o nas całe Nakło G F I Paryż milczał, i Bóg Ojciec
Dm Kochałam pana G Może nie tak Em F Jak chłopcy lubią być kochani Dm I może był w tym E Jakiś nietakt Am A Że świat się wtedy nie zawalił x2 Am C Mój mąż przez pana się nie strzelał G F Nie wstrzymał biegu wóz Am C I zwykła była ta niedziela G F Gdy zniknął pan wśród lip czy brzóz Dm Kochałam pana G Może nie tak Em F Jak chłopcy lubią być kochani Dm I może był w tym E Jakiś nietakt Am A Że świat się wtedy nie zawalił x2 Wiersz 2: Dm Zobaczysz Jeszcze z tego wybrnę F Nie będzie dziury w niebie Am Pamięć - Jak szybę - Wytrę G Niech no tylko Przyjdę do siebie Dm Zobaczysz Jeszcze z tego wybrnę F Nie będzie dziury w niebie Am Pamięć - Jak szybę - Wytrę G Niech no tylko Przyjdę do siebie Dm Kochałam pana G Może nie tak Em F Jak chłopcy lubią być kochani Dm I może był w tym E Jakiś nietakt Am A Że świat się wtedy nie zawalił Dm Kochałam pana G Może nie tak Em A Jak chłopcy lubią być kochani Dm I może był w tym D Jakiś nietakt Am E Że świat się wtedy nie zawalił Dm Zobaczysz Jeszcze z tego wybrnę F Nie będzie dziury w niebie Am Pamięć - Jak szybę - Wytrę G Niech no tylko Przyjdę do siebie Dm Zobaczysz Jeszcze z tego wybrnę F Nie będzie dziury w niebie Am Pamięć - Jak szybę - Wytrę G Niech no tylko Przyjdę do siebie